Biały obrus na stole.
Wieczerza gotowa.
Pierwsza gwiazda świeci,
ciepło w naszych domach.
Przy stole zebrani
w wieczór wigilijny
podzielimy się opłatkiem
w gronie familijnym.
Złożymy życzenia
z opłatkami w dłoni,
żeby nigdy nie zgasł
miłości naszej płomień.
Żeby pomyślność i szczęście
już zawsze gościło,
wspaniałe zdrowie
nas nie opuściło.
Żeby było więcej
nadziei, spokoju,
ciepła rodzinnego
więcej w każdym domu.
Wzruszeni, życzenia
serdeczne złożymy.
Z bielutkim opłatkiem
dla całej rodziny.
W wigilijny wieczór, jak zawsze, całą rodzinką spotkaliśmy się w domu Seniorów Rodu. Jak zawsze biło ciepło z każdego serca, jak zawsze było radośnie i rodzinnie. Po pysznej kolacji, podczas której rozmowom i dowcipom nie było końca, "dobraliśmy się" do prezentów. A było ich duuużo, sami zobaczcie.
Mikołaj był bogaty i podarował każdemu z nas po kilka upominków. Super, uwielbiam dostawać prezenty :).Tuż przed świętami zrobiłam jeszcze kilka bombeczek.
Anioły są gipsowe, a ja postarzyłam je metodą shabby chic. Wyglądają naprawdę pięknie.
Znalazłam też troszkę czasu na naszyjnik sutaszowy dla Zosi. Kaboszon ozdobiłam metodą decoupage.
A kilka par kolczyków zrobiłam dla własnej przyjemności i na prezenty.
Tak sobie myślę, że na sylwestra i na Nowy Rok zrobię jeszcze lampiony i może jakieś cudeńka sutaszowe.
W najbliższym czasie opowiem, jak zrobiłam bombeczkę z różami.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz