piątek, 22 listopada 2013

Złoty talent

Witajcie!
Dzisiaj brałam udział w "Jesiennej Rewii Talentów - Mikrofon dla Seniora". Czytałam dwa swoje wiersze.
Konkurencja była bardzo duża. Jak skończyły się prezentacje kabaretów, zespołów śpiewaczych i poetów,
wszyscy śpiewaliśmy i świetnie się bawiliśmy, a jury obradowalo. Ogłoszenie wyników zaczęto od wyróżnień i wtedy powiedzialam mojemu mężowi, że ja nie mam żadnych szans. Chciałam już wychodzić, gdy ogłoszono, że ZŁOTY TALENT w kategorii "Poezja" otrzymuję ja. Ja??? Chyba nie muszę opisywać mojej radości! :)
To są wiersze, które przedstawiłam:
Na flecie ktoś gra

Na flecie ktoś gra, na skrzypcach.
Przez mgłę przelatuje dźwięk cichy.
To gra deszczowa orkiestra.
Cichutko gra rapsod błękitny.

Szmerem przeplywa po niebie.
Szumem z drzew strąca liście.
Szeptem do snu tuli ziemię. 
Cichutko żegna życie.

O zmierzchu zapali lampkę.
Światlo lecące do nieba.
Cichutko wiatr wzdycha i płacze.
Podmuchem płomień rozwiewa.

I gra orkiestra sennie 
z daleka dźwięki jej brzmią.
Na flecie ktoś gra, na skrzypcach.
Wiecznego pożegnania ton.


Rozmowa z Tuwimem

Stoję przy ławeczce, przyglądam się Panu.
Dlaczego proszę pana, nie pójdzie Pan do domu?
Dlaczego Pan tak siedzi?
Przecież śnieżek pruszy.
Czy nie zimno Panu?
Czy nie marzną uszy?
A czy nos nie szczypie od śniegu i mrozu?
Jak się Pan uśmiecha, to cieplej od razu.
Może koc przyniosę i okryję Pana?
A on do mnie na to:
Dziękuję kochana.
Bardzo Pani troskliwa, lecz mróz mi nie straszny.
Śniegu się nie boję.
Gwiazdki mam na twarzy.
Gdy się bardzo nudzę, z Reymontem pogwarzę.
O prozie i poezji stworzonej do marzeń.
Rubinstejna gry pięknej też czasem posłucham.
A gdy nikt nie widzi, do fabrykantów pukam.
Spoglądam na secesyjne piękne kamienice,
które ozdabiają naszą główną ulicę.
Zadumał się ów Pan,
na ławeczkę wrócił.
Nad czasu przemijaniem bardzo się zasmucił.
Pożegnał się ze mną.
Za nos na szczęście chwyciłam.
Na zimowym spacerze z Tuwimem byłam.

A tak wygląda dyplom:
Otrzymałam też aparat fotograficzny, którym będę robić zdjęcia moich wyrobów. Fajnie jest być docenioną i mieć na koncie jakiś sukces, który dzielę z najbliższymi. Wspierają mnie i cieszą się razem ze mną moim sukcesem. Dzisiaj pokazałam Wam swoje wiersze, a już wkrótce pokażę domki na choinkę.

Pozdrawiam odwiedzających i czytających!

2 komentarze: