poniedziałek, 14 października 2013

Zaplatane

Obiecałam pokazać inną biżuterię. Nauczyłam się splotu makramowego i plotę sobie "trzy po trzy" . Nawet oglądając telewizję można zaplatać. Tylko... kiedy ja ostatnio coś oglądałam? Aaaa... już wiem to był film o Domenico Modugno. Bardzo lubię jego piosenkę "Volare". No tak, ale miałam mówić o plecionkach. Miałam koraliki białe i granatowe, kupiłam granatowy sznureczek, powiązałam, poplotłam i mam. Naszyjnik, bransoletkę i kolczyki.

Zrobiłam  bransoletki.








W sobotę byłam na jarmarku na Starym Rynku. Miało być słonecznie i ciepło, a było mglisto i wiał silny wiatr. Mimo to było bardzo fajnie, a tak wyglądało moje stoisko:






Wieczorem zaplotlam nowe bransoletki:



 
 Fajnie się zaplata takie cudeńka, ale ja i tak wolę moje malowane i decoupage'owe koraliki, wazoniki i inne rzeczy, które można ozbobić. Ciekawi mnie, czy podoba się Wam to, co robię. Pozdrawiam oglądających i czytających.
Zapraszam na ostatni w tym roku Jarmark na Starym Rynku razem z fundacją "ależ Gustawie" w sobotę 19.10  2013 w godz. 13-18.

1 komentarz: