środa, 13 lipca 2016

Kochani!
Jestem już na wakacjach. Odpoczywam, robię nowe rzeczy i o nic się nie martwię. Po przyjeżdzie poszłam na spacer i tak nas przywitało niebo.
Te ciemne chmury są burzowe. Słychać było, że zbliża się burza, ale jak widzicie obok ciemnych chmur świeci słońce. Niesamowite zjawisko.Jak już się domyślacie jestem nad jeziorem na Kaszubach.
Pogoda sprzyja wycieczkom i zwiedzaniu nowych miejsc. Byłam w Wielu i widziałam Kalwarię Wielewską.
Polecam jeśli ktoś z Was tu będzie, żeby zobaczył. W lesie wybudowano kapliczki i drogę krzyżową. Jest to niesamowite przeżycie.
Te schody mają tyle stopni ile jest Zdrowaś Maria w Różańcu, Nie powiem, że troszkę się zmachałam jak weszłam na górę.
Szczególną uwagę zwrócił na mnie pałac Piłata.

Na końcu tej drogi jest najładniejsza budowla.
Na środku jest widoczna drewniana ambona.
A dzisiaj byłam w Szymbarku i zobaczyłam dom zbudowany do góry nogami.
W srodku miałam bardzo dziwne wrażenie. Zupelnie jakby cały dom się ruszał i kręcił.
Oprócz domu zobaczyłam najdłuższa deskę świata.
W tym samym miejscu są też domy sybiraka, zagroda kaszuby i maleńki kościółek.
Nawet jeśli się opalam lub zwiedzam to znajduję czas żeby coś poszyć albo powiązać supełki makramowe.
Rzemykowe bransoletki tez są.

Jak widzicie wogóle się nie nudzę i wspaniale spędzam czas. Jeszcze sporo dni na zwiedzanie i odpoczynek.
Pozdrawiam!












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz