Witajcie!
Dzisiaj pokażę Wam komlet koralikowy. Mój mąż oglądał mecze naszej reprezentacji, a ja, zerkając na owe mecze, szyłam wisiorek...
...bransoletkę...
...kolczyki...
...i pierścionek...
Cały komlecik wygląda tak:
Teraz już mogę w sobotę ogladać mecz Polska-Szwajcaria.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz