środa, 18 marca 2020

Witajcie!
Tak się zastanawiam jak długo jeszcze będziemy siedzieć zamknięci we własnych domach. Jak długo będziemy patrzeć na siebie i zastanawiać się: zarazi mnie czy nie zarazi? Mijamy się i boimy. Rozmowy przez telefon i zapewnienie " Mamo, u nas wszystko w porządku, jesteśmy zdrowi". Jak długo.....
No cóż. Trzeba się dostosować i myśleć pozytywnie. Przecież kiedyś ten wirus się skończy.
Tym czasem szyję, łączę, tworzę. Zobaczcie co zrobiłam.
Tak, to jest świetny spsób na przetrwanie.
Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz