sobota, 20 lutego 2016

Witajcie!
Bardzo chcę, żeby już była wiosna. Mam dość zimna, deszczu i czegoś, co przypomina śnieg. Myślę sobie, że nie ja jedna tęsknię za ciepełkiem i słonecznym dzionkiem. Walentynki już za nami i teraz czekam na Święta Wielkanocne, bo one zwiastują wiosnę i radość.
W Walentynki w moim domu zagościły serduszka zrobione w decoupage'u.
Polubiłam obszywanie koralikami i zrobiłam dla mojej mamy naszyjnik...
...a dla mojej koleżanki taki czerwony komlecik.
Pokażę Wam komlet, w którym połączyłam naszyjnik siateczkowy z przywieszką koralikową.
Taaak nakręciłam się na koraliki!
Takie "stworzydełka" teraz mnie bardzo, bardzo wciągnęły.
Niestety, muszę się z Wami na jakiś czas pożegnać, bo mój komputerek "Felek" idzie do komputerowego lekarza. Oczywiście ten czas oczekiwania na "zdrowotność" mojego Felusia wykorzystam twórczo, więc pewnie sporo Wam pokażę, co w tym czasie zrobiłam.
Pozdrawiam!