Nowy Rok zawsze kojarzy się z nowymi postanowieniami, obietnicami i wyzwaniami. Ja nic nie będę obiecywać i planować bo nigdy nie udaje mi się realizacja owych postanowień. Natomiast wyzwania bardzo lubię i właśnie pierwsze w tym roku zrealizowałam.
http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2019/01/wyzwanie-styczniowe-totalna-biel.html
Jest zima więc wyobraziłam sobie pięknie rozwiniętą różę obsypaną śniegiem, Widzieliście kiedyś kwiaty, które pokrył śnieg. Wyglądają bajkowo, taka tajemnica zaklęta w bieli. No właśnie, zauważyłam, że biel ma różne odcienie jest bielusieńka, lekko błyszcząca albo taka troszkę szara.
Swój naszyjnk zaczęłam od obszycia perłowego kaboszonu, a potem zrobiłam płatki róży i listeczki.
Tak wyglądały pierwsze próby jak połączyć poszczególane elementy. Bardzo lubię ten dreszczyk emocji, który mi towarzyszy podczas pracy nad projektem i ciekawość jaki będzie finał.
Zobaczcie jak wyglądają poszczególne elementy mojego różanego naszyjnika.
A tak wygląda w całości.
Podoba się ? Bo mi baaardzo. Już wiem kiedy i do jakiej sukienki go założę. Mam nadzieję, że wywoła efekt WOW!!!
Pozdrawiam!
Niesamowita praca! Zachwycam się!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń