Witajcie!
Połowa wakacji za nami . W lipcu byliśmy na Kaszubach w Borsku. Polecam Wam to miejsce.Jest tam rzeka i jezioro, a właściciele organizują spływy kajakowe. Można tam cudownie wypocząć i pozwiedzać.
Byliśmy w Parku miniatur.
W pracowni ceramicznej.
Na farmie strusi.
Oglądaliśmy miniaturowe ogrody.
Płyneliśmy kajakiem
i bawiliśmy się przy ognisku.
Mój mąż zbierał grzyby,
a ja w tym czasie koralikowałam
Obszywałam muszelki bo przecież byłam nad wodą. Uczyłam się też robić bransoletki na krośnie, ale o tym opowiem Wam już wkrótce.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz