niedziela, 16 marca 2014

Witajcie!
Już było tak ładnie, cieplutko i wiosennie, a dzisiaj leje i wieje i jest paskudnie. Siedzę więc w domeczku i, oprócz normalnych prac domowych, zajmuję się swoimi robótkami. Jajka już powoli, baaaardzo powoli maluję, ale zawładnął mną sutasz i zrobiłam komplecik niebiesko-granatowy.
Kolczyki:
Wisiorek:
Bransoletka:
A tak wygląda cały komplet
Zrobiłam też kolczyki czewono-czarne:
Jak widzicie spodobała mi się biżuteria sutaszowa. Wymyślanie wzorów i obszywanie sznureczkami koralików to super sposób na nudę w deszczowy dzień. Nie znaczy to, że już nie robię decoupage'u. To tylko kolejne zainteresowanie innym rękodziełem. Fajnie jest uczyć się czegoś nowego i mieć z tego satysfakcję, a jak jeszcze ktoś pochwali, to już jest pełnia szczęścia.

Pozdrawiam czytających i komentujących!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz