Witajcie!
Moi panowie wrócili z jarmarku na Księżym Młynie i opowiadają, opowiadają, a ja żałuję, że mnie tam nie było. Nie było mnie, bo leżę z temperaturą 38.5 i przespałam większą część dnia. Święta tuż, tuż, a mnie "ścięło" i nic mi się nie chce.
Pokażę Wam stoisko urządzone przez moich facetów.
Spisali się na medal, a i opiekę w domu mam wspaniałą. W takich chwilach wiem, że zawsze mogę na nich liczyć.
Pokażę Wam, jakie zrobiłam świeczniki z kielichów.
Można ustawić razem i stworzyć ładną dekorację,
Jeden już przeznaczylam na świąteczny prezent, więc w duecie nie będą stać.
Powiedzcie mi, czy bombki muszą zawsze być do wieszania na choince? Ja zrobiłam taką bombeczkę- obrazek.
Myślę, że zobaczycie, jak to wygląda mimo odbijającego się światła. Do zrobienia czekają białe świece, które sama ozdobię i gipsowe aniołki.
Mam nadzieję, że już będę zdrowa ,jak pokażę inne ozdoby.
Pozdrawiam!
Witaj Ciociu!
OdpowiedzUsuńCzy te dwa przepiękne świeczniki są na sprzedaż? Wiem że jeden jest już przeznaczony na prezent ;)
Chętnie odkupię te dwa różne (niższy i wyższy)
Pozdrawiam serdecznie,
Ania od Agatki
Aniu! Dla Ciebie będą dwa tak jak na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuń