niedziela, 1 marca 2015

Kamienie w sutaszu

Witajcie!

Najwyższy czas pomyśleć o kolorowych jajeczkach. Zostało baaardzo mało czasu, więc pokończyłam wisiory i teraz spokojnie zacznę malować wielkanocne jajka.
Tymczasem zobaczcie, co zrobiłam nowego.
Nareszcie skończyłam wisior do kompletu robionego w styczniu dla A.

To teraz kochana A będzie się mogła wystroić w caly komplet.

Kiedy mój synuś R. był niewielkim chłopcem, to zbierał kamienie. Pomyślicie pewnie, że przynosił do domu, co tylko spotkał na swojej drodze. Nie, nic z tych rzeczy. R. czytał dużo na temat kamieni i dużo o nich wiedział. Oprócz tego dwa razy w roku jeżdziłam z nim na targi Interstone i zawsze wracaliśmy z nowymi okazami. Jak pasja przeszła do historii, to w domu zostały 3 skrzynki pełne kamieni. Część mam na ścianie balkonu, a te bardziej szlachetne zostawiłam i zastanawiałam się, co z nimi zrobić, bo szkoda wyrzucić.
I podczas przemeblowywania pokoju wpadłam na pomysł obszycia kamieni sutaszem. Zobaczcie jak wykorzystałam dwa amonity i jak ciekawie wyglądaja wisiory.

Drugi wisior jest dwustronny.
I druga strona:
Można pomyśleć, że to dwa wisiory o podobnym wzorze.
Trzeci to kwarc (chyba).
A najbardziej podoba mi się wisior, w którym wykorzystałam duuuży kamień "Noc Kairu".
Będę go nosić z kolczykami i bransoletką, które zrobilam juz dawno.
Myślę, że takie obszywanie kamieni to całkiem fajny pomysł.

I jeszcze pochwalę sie Wam moim małym sukcesem. Pamiętacie, jak pokazywalam dyplom za wyróżnienie w konkursie "Rozłogi"? Wiersze zostały wysłane do Bratysławy. Otóż tam też zostałam doceniona i dostałam wyróżnienie.
Bardzo, bardzo się cieszę z tego wyróżnienia. Tak sobie myślę, że teraz muszę napisać nowe wierszyki... tylko mi weny brak :). Jak coś napiszę, to oczywiście Wam o tym powiem.

Pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawy sposób na wykorzystanie tych kamieni ;) Pięknie to wygląda <3

    OdpowiedzUsuń